Strona główna Profilaktyka Guma do żucia – czy na pewno zdrowa?

Guma do żucia – czy na pewno zdrowa?

przez admin
Kolorowa, balonowa, smakowa, orzeźwiająca czy antypróchnicowa, a nawet odchudzająca? Dzisiaj rodzajów gum do żucia trudno zliczyć, podczas gdy mało kto zdaje sobie sprawę, że pierwszą na świecie substancją służącą do żucia była żywica z kory drzewa. Takiego odpowiednika dzisiejszej gumy do żucia używali już starożytni Grecy. Odkryli oni, iż przeżuwanie żywicy doskonale oczyszcza zęby oraz jamę ustną z resztek pokarmu, a ponadto pomaga w odzyskaniu świeżego oddechu. Czy iść zatem śladami Greków i bezgranicznie ufać tej kolorowej substancji, która znalazła już swoje prężne miejsce w naszej codziennej diecie?

Dla zdrowych zębów

Z pewnością niejeden lekarz stomatolog polecał ci gumę do żucia jako dodatkowy środek służący do higieny jamy ustnej. W codziennych sytuacjach, po szybkich posiłkach w trakcie pracy, które wykluczają możliwość umycia zębów zbawienną okazuje się właśnie guma do żucia. Pod warunkiem oczywiście, gdy jest ona bezcukrowa. Sam nawyk żucia z kolei stymuluje wydzielanie śliny, ta neutralizuje kwasy powstałe w jamie ustnej i wypłukuje resztki pokarmowe. Pamiętać jednak należy, aby sięgać po gumę maksymalnie dwa razy dziennie, żując ją jedyne 10-15 minut. Jak przestrzegają lekarze, dłuższe przeżuwanie może doprowadzić nawet do uszkodzenia stawu żuchwowego.

Guma do żucia a odchudzanie

Guma do żucia okazuje się być zbawienną także wówczas, kiedy katujesz się kolejną dietą. Po pierwsze – ma zaledwie kilka kalorii, po drugie – pozwoli ci oszukać apetyt, a nawet zmniejszy ochotę na słodycze. Kiedy sięgniesz po gumę, trudniej będzie ci skusić się na inne kaloryczne przekąski. Chociaż pozbawiona cukru, jest smaczna i słodka, co pomaga uniknąć kolejnej porcji ciasta. Naukowcy twierdzą, że żucie guma obniża apetyt. Żując gumę, wysyłamy do naszego mózgu sygnał, dzięki któremu ogranicza on łaknienie. Może trudno w to uwierzyć, ale sam proces żucia pomaga w spaleniu niemałej dawki kalorii. Jednak „przedawkowanie” gumy do żucia może powodować zbyt duże wydzielanie się soków żołądkowych, co może być przyczyną poważnych chorób związanych z układem pokarmowym.

Na relaks oraz inteligencję

Lekarze coraz częściej podkreślają fakt, iż guma do żucia zmniejsza napięcie nerwowe oraz niweluje stres. Podobno w czasach II Wojny Światowej armia amerykańska zaopatrywana była w spore ilości gumy do żucia, która rzekomo miała mieć właściwości relaksacyjne. Okazuje się, że guma do żucia wpływa na rozluźnienie mięśni, a zatem na rozładowanie emocji i stresu. Co więcej, najnowsze badania dowodzą, że żucie gumy pozytywnie wpływa także na rozwój inteligencji. Sama czynność żucia zwiększa poziom dotlenienia mózgu, a zatem usprawnia procesy myślowe.

Patrycja Bednarek

Zasubskrybuj I bądź na bieżąco


Mogą Cię zainteresować

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej