Zapraszamy do kolejnej odsłony naszego cyklu poświęconego ponadczasowym elementom garderoby. Zobacz, na co warto zapolować podczas wyprzedaży.
Skórzana spódnica
W latach 80. skórzane, ołówkowe spódnice nosiły nasze mamy. Teraz przeżywają one swój wielki „come back”. A jedyne, co wyróżnia je od poprzedniczek to bogactwo fasonów. Oprócz klasycznych ołówkowych modeli, w sklepach znajdziemy także spódnice bandażowe i rozkloszowane, czerwone, szare, czarne, z ćwiekami lub plisami, a wszystkie w dwóch długościach: mini i midi!
Broszka
Broszki wydają się być rzeczą zbędną. Kojarzymy je głównie ze starszymi paniami, które ozdabiają nimi kołnierze swoich bluzek. Tymczasem broszki mają znacznie więcej zastosowań niż mogłoby nam się wydawać. Takie błyskotki świetnie wyglądają przypięte do torebki, szala, czapki, opaski, a nawet zimowego płaszcza. To, jak je wykorzystamy, w dużej mierze zależy od naszej inwencji. Jedno jest pewne: broszka w rozmiarze XXL nada charakteru nawet najprostszej kreacji.
Bluzka w bretońskie paski
Wiele ponadczasowych rzeczy zawdzięczamy rewolucjonistce mody: Coco Chanel. Nie inaczej jest z bretońskimi paskami, które, jeśli wierzyć anegdotom, spodobały się Coco, gdy podczas spaceru obserwowała pracę rybaków. Klasyczne paski doczekały się już wielu wersji kolorystycznych. Biały z niebieskim, granatowym, czarnym, czerwonym i pomarańczowym – nam podobają się wszystkie kombinacje.
Biała sukienka
Biała sukienka to letni odpowiednik „małej czarnej”. Jest uniwersalna i pasuje nawet do najbardziej oryginalnych zestawień. Białe sukienki mogą być delikatne i zwiewne lub wykonane z grubszych tkanin i dopasowane do figury. Możemy zdecydować się na sukienkę z długim rękawem, bez ramiączek, z nietypowym dekoltem lub wycięciem na plecach. A jeśli zimą nie chcemy rezygnować z noszenia naszej ukochanej białej sukienki, zestawiamy ją z kryjącymi rajstopami i grubym kardiganem. To działa!
Kalosze
W deszczowe dni, jedynym obuwiem, w którym warto wyjść z domu są kalosze. Tylko one, zachlapane błotem, nadal będą wyglądać stylowo. Już dawno nauczyłyśmy się je nosić z letnimi sukienkami i krótkimi spodenkami, dzięki czemu obuwie to możemy użytkować nie tylko w chłodne, jesienne dni. Nie wyobrażamy już sobie bez nich wakacyjnego wyjazdu ani letniego festiwalu. Szkoda tylko, że zajmują tak dużo miejsca w walizce.
