Strona główna Aktualności Endometrioza – co to za choroba?

Endometrioza – co to za choroba?

przez admin

Po czym rozpoznać endometriozę? Jakie może dawać objawy, czym grozić i jak ją leczyć? Te, jak i wiele innych pytań, z pewnością mogą rodzić Wam się w głowach, kiedy słyszycie o tej chorobie. Choć dużo się o niej mówi i pisze, wiele kobiet nadal ma w tej sprawie sporo pytań – w artykule postaramy się rozwiać wszystkie wątpliwości.

Endometrioza to kobiece schorzenie polegające na tym, że tkanka wyściełająca macicę czyli tzw. endometrium, wszczepia się i zaczyna rosnąć w innym miejscu w ciele kobiety. Endometrium poza macicą również reaguje na cykl hormonalny, a więc złuszcza się i krwawi tak jak tkanka macicy podczas cyklu miesiączkowego. Zdecydowana większość kobiet wie doskonale, jak nieprzyjemne potrafią być bóle miesiączkowe. Ich natężenie bywa bardzo zróżnicowane, jednak te związane z endometriozą są absolutnie nieporównywalne. Do tego stopnia, że na pewien czas po prostu uniemożliwiają kobiecie normalne funkcjonowanie.  Ból to jednak tylko jeden z objawów tej choroby. Jakie są inne?

Endometrioza i jej podstawowe objawy

Dr Tomasz Basta, ginekolog z krakowskiej Intima Clinic, zwraca uwagę, że kobieta powinna nabrać podejrzeń, kiedy poważne bóle pojawiają się u niej już na kilka dni przed miesiączką. – Ból menstruacyjny u chorych na endometriozę występuje tak naprawdę już znacznie wcześniej niż u zdrowych kobiet. Co ważne inne objawy tej choroby są zazwyczaj różne i często związane z lokalizacją zmian endometrialnych. Przykładowo, jeśli endometrioza atakuje jajowody, wówczas bardzo często dochodzi do niepłodności. Jeśli zmiany usytuowane są w pobliżu jelit, wówczas kobieta może mieć przedmiesiączkowe zaparcia czy nawet krwawe stolce. Inne objawy to problemy związane z bolesnym przedmiesiączkowym oddawaniem moczu, kiedy endometrioza zlokalizowana jest w okolicy pęcherza i cewki moczowej.  – tłumaczy specjalista.

Tak naprawdę warto więc obserwować swoje ciało, zwracać uwagę na sygnały, jakie od niego dostajemy i reagować na wszelkie nietypowe bóle w okolicy jamy brzusznej, których wcześniej się nie doświadczało.


Jak powstaje endometrioza?

Niestety, jak dotąd specjaliści bazują na przypuszczeniach, z których najbardziej prawdopodobne wydaje się, że endometrium przedostaje się do jamy brzusznej, gdy odpływ krwi menstruacyjnej z macicy do pochwy, a dalej na zewnątrz, jest utrudniony. Chorobę mogą powodować także różnego typu zaburzenia w budowie macicy.

Specjalista zwraca także uwagę na jeszcze inny rodzaj choroby, jeśli chodzi o genezę jej powstawania, mianowicie na endometriozę występującą w bliznach po cięciu cesarskim. – Po procedurze cesarskiego cięcia endometrium może rozwijać się w bliznach po zabiegu. Dzieje się tak kiedy podczas zszywania, tkanka wyścielająca macicę zostaje przez przypadek „zaciągnięta” i wszczepia się w powłoki jamy brzusznej. Taka zmiana, obecna w bliźnie po cesarce, jest dla kobiety bardzo bolesna i również trzeba ją usunąć – tłumaczy dr Tomasz Basta.

Endometrioza a ciąża

Niestety, endometrioza bardzo często utrudnia zajście w ciążę, jednocześnie paradoksalnie właśnie okres ciąży może znacząco spowolnić rozwój choroby i wpłynąć leczniczo. Problemy z płodnością u chorych kobiet są wynikiem powstawania zrostów endometrialnych w jajowodach, które powodują ich niedrożność. To zamyka drogę dla komórki jajowej, nie dochodzi więc do jej zapłodnienia i zagnieżdżenia. Poza tym jeśli zmiany endometrialne pojawiają się w obrębie narządów płciowych, a w szczególności jajnika, powstaje w nich stan zapalny, który również niekorzystnie oddziałuje na płodność kobiety (utrudnia wzrastanie pęcherzyków jajnikowych i powoduje degradacje komórek jajowych). Choroba wpływa również  na gospodarkę hormonalną, która jeśli jest zachwiana utrudnia zajście w ciążę.

Aby przywrócić płodność chorej na endometriozę kobiecie, trzeba usunąć torbiele. Niestety, kiedy pacjentka decyduje się na usunięcie umiejscowionych w jajniku zmian, musi mieć świadomość tego, że podczas operacji zawsze w pewnym stopniu naruszony zostanie również sam jajnik, co osłabia następnie jego funkcjonowanie. Kobieta, u której endometrioza dotknęła jajników i jajowodów, ma szansę zajść w ciążę tylko wówczas, kiedy jajnik nie zostanie mocno naruszony i nadal będzie produkował komórki jajowe, ogniska endometriozy zostaną całkowicie usunięte, a jajowody udrożnione.

Dr Tomasz Basta uczula więc, że może zdarzać się tak, że endometrioza przebiega niemalże bezobjawowo, a okazuje się, że kobieta nie może zajść w ciążę. Wówczas koniecznie należy sprawdzić, czy to właśnie ta choroba nie jest przyczyną niepłodności. Poza tym kobiety, które cierpią na tę chorobę i chcą mieć w przyszłości dzieci powinny jak najszybciej zdecydować się na zajście w ciążę, kiedy ogniska choroby  jeszcze  tego nie uniemożliwiają.

Jak wykryć endometriozę?

Jeśli tylko zauważamy u siebie opisane wcześniej objawy choroby, w pierwszej kolejności należy zgłosić się do ginekologa, który powinien wykonać USG. Z reguły chorobę można wstępnie potwierdzić już na etapie tego badania. Widoczne są wtedy charakterystyczne torbiele wypełnione treścią endometrialną. Należy również wykonać badanie CA-125 (z krwi). Jest to marker nowotworowy, który może być podwyższony również na skutek endometriozy. Choć oba te badania pomogą nam w sprawdzeniu, czy nasze przypuszczenia rzeczywiście są trafne, to postawienie ostatecznej diagnozy jest możliwe dopiero po badaniu laparoskopowym. Lekarz sprawdza wówczas, czy torbiele rzeczywiście wystąpiły (i w jakiej liczbie), następnie je usuwa i poddaje badaniu histopatologicznemu, żeby potwierdzić, że rzeczywiście mamy do czynienia ze zmianami endometrialnymi.

Jak sobie z nią radzić?

Choć obecna technologia pozwala na usuwanie takich zmian w coraz mniej inwazyjny sposób, to niestety endometriozy nie można wyleczyć całkowicie. Choroba przestaje się rozwijać w organizmie kobiety dopiero wraz z zatrzymaniem się cyklu owulacyjnego, czyli np. w okresie menopauzy. Do tego czasu można jednak starać się zatrzymać lub znacznie spowolnić jej dalszy rozwój.

Dr Tomasz Basta poleca od kilku lat dostępne nowoczesne leki hormonalne, przeznaczone specjalnie dla pacjentek z endometriozą. – Wpływają one na zmniejszenie rozrostu błony śluzowej macicy, a przez to również na rozmiary torbieli endometrialnych. Leczniczo działają również  hormony  zawarte w różnego rodzaju wkładkach domacicznych, krążkach dopochwowych, implantach podskórnych czy w tabletkach, czyli hormonalnych środkach antykoncepcyjnych.  Właśnie z powodu skuteczności terapii hormonalnych, bardzo korzystny wpływ na chorobę ma również sama ciąża. W jej trakcie (a także w okresie karmienia piersią) jajniki nie produkują estrogenów (tak, jak w okresie menopauzy), choroba wprowadzona jest więc w stan uśpienia i nowe zmiany w tym czasie nie powstają – tłumaczy specjalista.

Kiedy może okazać się, że terapia hormonalna to za mało, i że potrzebny jest zabieg? Wtedy, kiedy z komórek endometrium powstała torbiel. Jak już było wspomniane, obecnie tego typu zmiany usuwa się w sposób bardzo zaawansowany i praktycznie nieinwazyjny – laparoskopowo. To aparatura, dzięki której lekarz ma możliwość przez kilka drobnych, kilkumilimetrowych nacięć dostać się do wnętrza ciała pacjentki, obejrzeć powiększone narządy na monitorze i przeprowadzić operację. Są to więc zabiegi małoinwazyjne, praktycznie nie występują po nich powikłania, a co jeszcze ważniejsze są bardzo dokładne i precyzyjne.

Alejakobiet.pl

Zasubskrybuj I bądź na bieżąco


Mogą Cię zainteresować

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej