Strona główna Aktualności Twarz jak u zombie – jak pozbyć się cieni pod oczami?

Twarz jak u zombie – jak pozbyć się cieni pod oczami?

przez admin
Jeżeli spoglądasz rano w lustro i
codziennie widzisz zmęczoną twarz, to pewnie za sprawą cieni pod oczami.
Podkrążone oczy nadają nawet młodej twarzy smutny, zmęczony i nieświeży wygląd,
a w dodatku postarzają. Mimo że cienie i sińce pod oczami nie są chorobą, to
mogą negatywnie wpływać na nasze samopoczucie, dlatego że ciągle sprawiamy
wrażenie niewyspanych, a nawet chorych. – Cieni można się skutecznie pozbyć i
przywrócić twarzy promienny wygląd 
 
Problem cieni pod oczami dotyka wielu osób
niezależnie od wieku i płci.  Najczęściej borykają się z nim osoby o delikatnej,
jasnej i cienkiej skórze. Do grupy ryzyka należą też alergicy, osoby ze skórą
uszkodzoną przez słońce oraz takie, które straciły na wadze wskutek odchudzania
się lub z innego powodu. Dla wielu ludzi podkrążone oczy stanowią istotny
mankament urody. Szczególnie dotyczy to kobiet po 35 roku życia, dla których
cienie są pierwszą zauważalną oznaką starzenia się skóry, dlatego podchodzą do
tego problemu bardzo emocjonalnie.
– Wiedza na temat możliwości likwidacji
podkrążonych oczu jest stosunkowo mało rozpowszechniona, dlatego pacjentki
często czują się bezradne i ograniczają się do stosowania doraźnych metod
korekcji takich jak kosmetyki maskujące – przyznaje dr Joanna Wójcik, która jest
członkiem Sekcji Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.
Powstawanie cieni pod oczami wiąże się ze
specyficzną budową skóry w tej okolicy – jest ona najcieńsza ze wszystkich
miejsc na ciele. Poza tym jest prawie całkowicie pozbawiona warstwy tkanki
tłuszczowej. Tendencja do podkrążonych oczu może wystąpić już w okresie
młodości, jeżeli stanowi przypadłość dziedziczną. W takich wypadkach najczęściej
są to prześwitujące przez skórę naczynka albo przebarwienia, często związane z
pocieraniem oczu i powtarzającymi się stanami zapalnymi w okolicach powiek –
zazwyczaj u alergików.
– Niestety, jeżeli od młodości mamy problemem z
cieniami, to z biegiem lat problem ten będzie się nasilał, bo do czynników
genetycznych dołączą z czasem zmiany związane ze starzeniem się skóry – zauważa
dr Joanna Wójcik, lekarz bielskiego gabinetu medycyny estetycznej Estina. –
Cienie związane ze starzeniem się skóry – ubytkiem tkanki tłuszczowej i
powstawaniem tzw. doliny łez – zaczynają się pojawiać około 40 roku życia –
tłumaczy lekarka.
Cień cieniowi nierówny
 
Pod naszymi oczami mogą pojawić się cienie
barwnikowe, naczyniowe lub związane z zanikiem podskórnej tkanki tłuszczowej.
Cienie o podłożu barwnikowym są spowodowane nagromadzeniem się ciemnego
barwnika, który jest widoczny w skórze dolnej powieki i pod nią.
– Sporadycznie zmiany tego typu mają charakter
wrodzony i wtedy pojawiają się bardzo wcześnie, nawet w dzieciństwie –
uświadamia Joanna Wójcik. – Najczęściej jednak cienie barwnikowe występują u
alergików. Takie przebarwienia mogą również powstawać pod wpływem promieniowania
UV, tym bardziej że nie zawsze pamiętamy, o dokładnym pokrywaniu preparatem z
wysokim filtrem delikatnej okolicy pod dolną powieką – zwraca uwagę specjalistka.
Cienie naczyniowe spowodowane są widocznymi
przez zbyt cienką skórę drobnymi naczyniami żylnymi. Mankament ten zazwyczaj
nasila się u kobiet w czasie menstruacji. Cienie naczyniowe dają o sobie znać
najsilniej w przyśrodkowych kątach powiek (między nosem, a oczami). Jedyne
,,prawdziwe” cienie, które wynikają z gry światła na twarzy, a nie przebarwień
skóry czy prześwitujących naczynek, powstają w wyniku zmian zanikowych. Pod
dolną powieką pojawiają się zapadnięte obszary, które często są określane jako
dolina łez.
– Z wiekiem cienka skóra pod oczami staje się
coraz bardziej wiotka – zauważa dr Joanna Wójcik. – Poduszeczki tłuszczowe w tej
okolicy zmniejszają swoją objętość, a tkanki policzka ulegają obniżeniu, wskutek
czego dochodzi do powstawania zagłębień. Padające na twarz światło powoduje, że
widoczne są w tych miejscach obszary cienia – mówi lekarka medycyny
estetycznej.
 
Laser, kwas i igła rozświetlają
cienie
 
Istnieje wiele czynników mogących leżeć u
podłoża cieni pod oczami, dlatego przed rozpoczęciem leczenia bardzo istotne
jest zidentyfikowanie ich przyczyny.
– Terapia cieni pod oczami ma charakter bardzo
zindywidualizowany – zwraca uwagę dr Joanna Wójcik. – Trzeba uwzględnić nie
tylko rodzaj problemu, stan skóry, wiek i płeć pacjenta, ale także inne aspekty,
np. czy pacjent ma możliwość wyłączenia się na kilka dni z normalnego
funkcjonowania. Niektóre metody mogą się wiązać z przejściowym obrzękiem lub
łuszczeniem się skóry po zabiegu.
W zależności od rodzaju problemu stosuje
się:
– laseroterapię skóry okolicy oczu,
– zabiegi wypełniające preparatami kwasu
hialuronowego,
– mezoterapię,
– peelingi medyczne.
W przypadku przebarwień najskuteczniejszym
rozwiązaniem są zabiegi laserowe i peelingi rozjaśniające pigmentację. Żeby
podtrzymać efekt zabiegów medycznych wykonanych w gabinecie, warto stosować w
domu odpowiednio dobrane dermokosmetyki. Z kolei cienie związane ze zmianami
zanikowymi, można skutecznie leczyć poprzez zabiegi z użyciem wypełniaczy. Za
pomocą kwasu hialuronowego można zniwelować ubytek tkanki tłuszczowej w okolicy
znajdującej się pod okiem. Jeżeli mamy problem z cieniami naczyniowymi, musimy
poprawić jakość i gęstość skóry poprzez jej biorewitalizację, która zmniejsza
dolegliwości związane z widocznością podskórnych naczyń.
W tym celu można zastosować mezoterapię,
która rozwiązuje również problem zmarszczek i wiotkości skóry pod oczami – zabieg polega na odżywieniu skóry poprzez śródskórne
wstrzykiwanie małych dawek substancji leczniczych bezpośrednio w obszar, który
chcemy odmłodzić. Poprawę sytuacji może przynieść też podanie
wypełniacza. Cienka warstwa kwasu hialuronowego wstrzyknięta między skórę i
położone pod nią naczynka, pełni wtedy rolę bariery osłaniającej nadmiernie
rozwiniętą sieć naczyniową.
Koszty zależą od wymaganej metody leczenia.
Najtańszymi zabiegami są peelingi – pojedynczy kosztuje około 200 zł. Najdroższe
są wypełnienia kwasem hialuronowym w cenie około 1000 zł, przy czym w wypadku
wypełniaczy wystarczający jest jeden zabieg, a efekty utrzymują się przynajmniej
przez rok. Jeśli zdecydowaliśmy się na mezoterapię lub peelingi, na ogół dla
uzyskania satysfakcjonujących rezultatów trzeba wykonać serię kilku zabiegów.
Wszystkie zabiegi wykonywane w gabinecie,  powinny być uzupełnione odpowiednio
dobraną pielęgnacją domową – np. jeżeli mamy problem z cieniami o podłożu
naczyniowym, zalecane jest wzmacnianie naczynek i usprawnianie mikrokrążenia za
pomocą preparatów z witaminami C i K oraz wyciągów roślinnych np. z kasztanowca,
arniki, miłorzębu i ruszczyka.
Alejakobiet.pl / Materiały prasowe

Zasubskrybuj I bądź na bieżąco


Mogą Cię zainteresować

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej