Strona główna Aktualności Szczepionka na alergie pokarmowe coraz bliżej!

Szczepionka na alergie pokarmowe coraz bliżej!

przez admin

Jest nadzieja dla alergików uczulonych na pokarmy, którzy dziś mogą jedynie unikać uczulających ich potraw. Pierwsze podjęzykowe szczepionki odczulające ten rodzaj alergii są już na etapie badań klinicznych.

Co więcej – zdaniem specjalistów rezultaty tych badań są bardzo obiecujące!
– Podjęzykowe odczulanie pokarmami jest wciąż jeszcze w fazie prób, budzi jednak coraz większą nadzieję w miarę jak przybywa danych klinicznych. Trwa też proces doskonalenia samych szczepionek – mówi prof. Krzysztof Buczyłko, kierownik łódzkiego Centrum Alergologii. Dodaje, że naukowcy pracują obecnie nad wyodrębnianiem i dopasowywaniem kolejnych uczulających cząsteczek (białek), występujących w pokarmach.Te, które udało się w ten sposób wyodrębnić, są już produkowane w laboratoriach w formie sztucznych – idealnych do odczulania tzw. alergenów rekombinowanych. Na ich bazie powstają preparaty, które mogą być podawane chorym w formie szczepionek. Zdaniem naukowców w przypadku alergii pokarmowej najwygodniejszą i najskuteczniejszym sposobem będzie podawanie szczepionki doustnie (podjęzykowo).

alergia pkarmowa, pszenica jako alergen

O skuteczności tej metody odczulania świadczą efekty stosowania w Europie już od ponad 20 lat (od  kilku lat w Polsce) szczepionek w formie kropel podjęzykowych, przeznaczonych do leczenia alergii na pyłki roślin, roztocze kurzu domowego czy kota  oraz od niedawna, najnowocześniejszej formy, tabletek z alergenami pyłków traw. Pomagają one także już dziś w walce z alergiami krzyżowymi – jednoczesne uczulenie na te same białka zawarte w pyłkach roślin i pokarmach.

Jaja, mleko i orzeszki – na początek

Dr Teresa Małaczyńska, ordynator Oddziału Alergologii i Chorób Płuc gdańskiego Szpitala Dziecięcego „Polanki” dodaje, że w niektórych ośrodkach podejmowane są próby odczulania podjęzykowego potwierdzonej alergii na białka mleka krowiego, jaja kurzego, czy orzeszków arachidowych.
– Wyniki są zachęcające, choć metoda nadal traktowana jest jako eksperymentalna i jest nadal jeszcze obarczona ryzykiem wystąpienia reakcji anafilaktycznej – mówi dr Małaczyńska.
Alergia na pokarmy, to coraz poważniejszy problem, przede wszystkim z trzech powodów. Po pierwsze: jedyną metodą zapobiegania jej jest unikanie źródeł alergii. Tymczasem wyeliminowanie z diety wszystkich pokarmów, które wywołują u nas niepożądaną reakcję jest bardzo trudne. Po drugie: zagrożeń – źródeł alergii – wciąż przybywa. Po trzecie: reakcje alergiczne na pokarmy mogą mieć bardziej gwałtowny przebieg niż te na pyłki.
Z szacunków, jakie przedstawia Polskie Towarzystwo Alergologiczne* wynika, że alergie pokarmowe dotykają dziś 6 proc. dzieci oraz 2 do 4 proc. dorosłych. U części dzieci alergie pokarmowe mijają z wiekiem. Reakcję alergiczną może powodować praktycznie każdy pokarm

Najczęstsze objawy dotyczą skóry – wysypka, pokrzywka, świąd; układu pokarmowego -nudności, biegunka oraz układu oddechowego – duszności, kaszel, obrzęk krtani. W skrajnych przypadkach może pojawić się reakcja w postaci wstrząsu anafilaktycznego, którego konsekwencją może być nawet zgon.
– Alergia na pokarmy jest jedną z głównych przyczyn odpowiedzialnych za reakcję anafilaktyczną, szczególnie u dzieci. Najczęściej występuje anafilaksja na orzeszki ziemne, w USA dotyczy to ok. 1,5 proc. populacji – mówi dr Małaczyńska.

Dodajmy, że reakcja alergiczna na pokarm może być bardzo silna, nawet na niewielką ilość alergenu. Zdarza się, że wywołuje ją nawet zapach gotującej się w pobliżu potrawy, czy śladowe ilości uczulającego składnika zawarte w innym pożywieniu.
Do najsilniej uczulających pokarmów należą białko jaja kurzego, mleko, ryby, skorupiaki, orzechy laskowe i orzeszki ziemne, a także produkty zawierające pszenicę.

Jak zdiagnozować alergię pokarmową?
Aby potwierdzić reakcję kliniczną z podejrzanym alergenem pokarmowym przeprowadza się testy skórne, naskórkowe testy płatkowe oraz doustne próby prowokacji. Można również przeprowadzić specjalne testy krwi. Za pomocą tych metod nie można jednak określić ryzyka wystąpienia reakcji krzyżowej pomiędzy różnymi alergenami. W ostatnich latach rozwija się jednak coraz bardziej diagnostyka oparta na ocenie tzw. alergenów rekombinowanych (panalergenów), czyli cząsteczek składowych określonego alergenu wspólnych dla kilku alergenów.

Panalergeny występują właśnie w pokarmach pochodzenia zwierzęcego odpowiedzialnych np. za reakcję krzyżową, np. pomiędzy mlekiem krowim i kozim, żółtkiem jaja a mięsem kurczaka, czy białkiem jaja kurzego i przepiórczego.
Więcej informacji o odczulaniu znajdziesz na stronie: www.odczulanie.info

Najczęstsze pokarmy, które mogą wywołać niewłaściwą reakcję immunologiczną organizmu to:
1. Zboża zawierające gluten (tj. pszenica, żyto, jęczmień, owies, pszenica orkisz, kamut lub ich odmiany hybrydowe) i produkty pochodne.
2. Skorupiaki i produkty pochodne.
3. Jaja i produkty pochodne.
4. Ryby i produkty pochodne.
5. Orzeszki ziemne/orzeszki arachidowe i produkty pochodne.
6. Soja i produkty pochodne.
7. Mleko i produkty pochodne (łącznie z laktozą).
8. Orzechy tj. migdały, orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, orzechy pekan, orzechy brazylijskie, pistacje, orzechy makadamia i produkty pochodne.
9. Seler i produkty pochodne.
10. Gorczyca i produkty pochodne.
11. Nasiona sezamu i produkty pochodne.
12. Dwutlenek siarki i siarczyny w stężeniach powyżej 10 mg/kg lub 10 mg/l w przeliczeniu na SO2.
13. Łubin i produkty pochodne.
14. Mięczaki i produkty pochodne.
Decyzją UE na opakowaniach wszystkich produktów zawierających te pokarmy musi znajdować się odpowiednie ostrzeżenie.

Alejakobiet.pl

Zasubskrybuj I bądź na bieżąco


Mogą Cię zainteresować

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej