Wiele z nas bez różu nie wyobraża sobie kompletnego makijażu. Czy wiesz jednak jaki kosmetyk wybrać, by podkreślić swoje atuty? W płynie, kamieniu, a może w kremie?
Róże w płynie
Róż w płynie Posietint BeneFit
Cena: ok. 140 zł/ 12,5 ml
Opinie:
– jest tak jasny, że praktycznie nie widać go na twarzy, stapia się z podkładem;
– jest bardzo trwały i ma przepiękny, cukierkowy odcień;
– można go także stosować jako błyszczyk, ponieważ nie wysusza ust;
– bardzo trudno się go aplikuje, zawsze okazuje się, że nałożyłyśmy go za dużo albo za mało;
– daje efekt promiennej i rozświetlonej skóry – mój faworyt;
Ocena: 7/10
Róż do policzków w płynie Pop Tint Lioele
Cena: ok. 50 zł/ 8g
Opinie:
– jest bardzo wydajny, wystarczy naprawdę niewielka jego ilość, by uzyskać olśniewający efekt;
– trzeba rozcierać go dość szybko, ponieważ może zaschnąć i zostawić plamy;
– jest bardzo trwały, długo utrzymuje się na twarzy, nie trzeba robić poprawek w ciągu dnia;
– poprzez nakładanie kolejnych warstw można uzyskać kolor o różnym nasyceniu;
– cena nie jest wygórowana jak za tej jakości produkt;
Ocena: 10/10
Inglot AMC
Cena: 36 zł/ 15 ml
Opinie:
– nie uczula, nie podrażnia, nadaje się nawet do cery bardzo wrażliwej;
– bardzo ciężko go równomiernie rozprowadzić, jeśli ktoś nie miał wcześniej do czynienia z różami w płynie, nie polecam;
– nadaje skórze bardzo ładny, naturalny odcień;
– kosmetyk jest bardzo tłusty, skóra po nim bardzo szybko zaczyna się nieładnie świecić;
– minus za nieporęczne opakowanie, mało praktyczna pompka sprawia, że brudzą się ręce, a kosmetyku zawsze wyciskamy za dużo;
Ocena: 5/10
Róże w kamieniu
Róż do policzków Match Perfection Rimmel
Cena: 23 zł/ 15 g
Opinie:
– róż ma bardzo ładny kolor, który świetnie wygląda także po nałożeniu na twarz;
– nie jest trwały, ale mając go zawsze w torebce można temu zaradzić;
– trzeba nałożyć sporą ilość kosmetyku, by osiągnąć zamierzony efekt;
– bardzo łatwo się kruszy, należy się z nim obchodzić ostrożnie;
– można mieszać trzy kolory, dzięki czemu możemy uzyskać kilka różnych odcieni;
Ocena: 6/10
Nawilżający róż do policzków Sephora
Cena: 39 zł/ 3,2 g
Opinie:
– niestety kosmetyk nie jest trwały, po kilku godzinach na twarzy nie ma po nim śladu;
– cena jest dość rozsądna jak za tego typu produkt tej marki;
– bardzo łatwo się go nakłada, nie zostawia nieestetycznych plam;
– jest bardzo wydajny, ale trzeba go nakładać kilkakrotnie w ciągu dnia;
– na policzkach wygląda bardzo naturalnie;
Ocena: 7/10
Róż w kamieniu Pastel Jones Bourjois
Cena: 50 zł/ 2,5 g
Opinie:
– róż jest bardzo wydajny, przy codziennym stosowaniu starcza na rok;
– daje bardzo ładny, naturalny efekt – jestem zachwycona;
– jak dla mnie kolor zbyt mało widoczny na policzkach, ale to zależy od indywidualnych upodobań;
– nie da się przesadzić z intensywnością koloru, zawsze wygląda naturalnie;
– duży plus za piękne opakowanie z lusterkiem;
Ocena: 8/10
Róże w kremie
Róż w kremie Dream Touch Blush Maybelline
Cena: 33 zł/ 7,5 g
Opinie:
– nie tworzy smug, nie pozostawia plam – bardzo fajny;
– bardzo wydajny – starcza naprawdę na długo, nawet jeśli się go często używa;
– mało praktyczne opakowanie, przez które brudzą się palce i paznokcie;
– nie jest zbyt trwały, w ciągu dnia trzeba po niego sięgać kilka razy;
– nie czuć go na twarzy, nie wysusza skóry, jest lekki i daje naturalny efekt;
Ocena: 8/10
Róż w kremie MAC
Cena: 80 zł/ 6 g
Opinie:
– sprawdza się tylko przy nakładaniu pędzlem, palce i gąbka odpadają;
– nie pozostawia smug ani plam;
– duży plus za brak jakichkolwiek rozświetlających drobinek;
– jest bardzo naturalny, ale można z nim przesadzić;
– cera wygląda promiennie, zdrowo, jest rozświetlona;
Ocena: 8/10
Róż w kremie Bourjois
Cena: 30 zł/ 3,5 g
Opinie:
– dość mocno się błyszczy, przez co nie nadaje się do cery tłustej;
– bardzo słaby kolor, mało widoczny na policzkach;
– jakość średnia, a cena do niej nieadekwatna;
– ma zbyt dużo świecących drobinek, nie nadaje się do używania na co dzień;
– wydajny, starcza na długo;
Ocena: 6/10