Strona główna Aktualności Niemożliwe jest możliwe, wystarczy tylko uwierzyć w siebie!

Niemożliwe jest możliwe, wystarczy tylko uwierzyć w siebie!

przez admin

Kobiety bardzo często zapominają o sobie i swoich potrzebach. Cały ich świat kręci się dookoła dzieci, męża i domu. Gdzieś po drodze gubią wiarę w siebie, boją się zmian i uciekają od szczęścia. Jak sprawić, żeby niemożliwe stało się możliwe? Wystarczy w siebie uwierzyć – przekonuje Magda Więckowska, autorka bloga MagdaPisze.pl


Od czego zacząć zmiany?

Magda, prowadzisz bloga i motywujesz tysiące kobiet do tego, by uwierzyły w siebie i zmieniły swoją rzeczywistość. Jak to robisz i od czego zacząć?
Tak, bloga prowadzę od lutego 2019 i w tym czasie udało mi się zmotywować do działania wiele kobiet. Pokazuję im, że niemożliwe jest możliwe, wystarczy tylko w siebie uwierzyć. Jak? Opowiadam o tym, jak ja to zrobiłam. Zwykłe gadanie i przepisywanie mądrych słów specjalistów nie będzie motywacją, ale mój przykład może nią być. Jeszcze 2 lata temu spędzałam kilka godzin dziennie, siedząc w pociągu i jadąc do pracy. Przez 8 lat pracowałam w dużych korporacjach na warszawskim Mordorze. Dawałam radę do momentu, gdy urodziła się moja druga córka. Wtedy wszystko stanęło na głowie!
To ona sprawiła, że założyłaś bloga i własny biznes, że zmieniłaś swoje życie?
Poniekąd tak, ale nie od razu. To wydarzyło się dopiero po dłuższym czasie. Drugie dziecko było jednak kolejnym wyzwaniem. Wstawałam o 5.30, szykowałam ubrania i śniadanie, a o 7 siedziałam już w pociągu. Pracowałam do 16, a potem znowu gonitwa do pociągu, ponad godzina jazdy i druga zmiana w domu – kolacja, usypianie, wstawanie w nocy. Na szczęście kąpiel należy do obowiązków męża, bo u nas w domu oboje mamy swoje obowiązki. Mam bardzo mądrego i wspaniałego męża, nie marudzi, gdy musi wynieść śmieci lub zostać wieczorem z córkami. Dziewczynki mają niecałe dwa lata różnicy, więc to spore wyzwanie.
magda pisze
Co w takim razie było zapalnikiem do zmian?
Brak oddechu, wieczne zmęczenie, problemy ze zdrowiem i… marzenia! Od zawsze chciałam mieć własny biznes, ale bardzo się bałam. Najpierw założyłam bloga, opowiadałam o tym, co we mnie siedzi, jak dojrzewa we mnie decyzja. Pisałam np. o tym, jak okiełznać macierzyństwo i być pracującą mamą. Potem zmieniłam pracę i przeszłam na etat w moim mieście, dzięki czemu zaoszczędziłam czas na dojazdy. Reszta potoczyła się już bajecznie szybko! Zwolniłam się, założyłam firmę i zostałam copywriterem – żyję z pisania dla innych.

Niemożliwe jest możliwe!


Pewnego dnia obudziłaś się i wiedziałaś, że tak musisz zrobić?
Mniej więcej tak! Wszystko to wydarzyło się w okolicach moich trzydziestych urodzin. Dzięki zrealizowaniu postanowień na 30tkę, uwierzyłam w siebie i w to, że właśnie niemożliwe jest możliwe. Własny biznes i nowy zawód, przefarbowałam też włosy na blond, schudłam 8 kg i zostałam dawcą DKMS. I wiesz, w końcu polubiłam siebie! Zaakceptowałam wady, zaczęłam widzieć zalety i stałam się uśmiechniętą, zadowoloną z życia osobą. Zaczęłam też motywować inne kobiety, opisywać swoje odczucia i pokazywać im, że można inaczej. Spotkałam się z ogromnym odzewem z ich strony, a blog stał się ważną cząstką mojego świata. Codziennie dostaję kilka wiadomości od moich dziewczyn, a z wieloma znam się już bardzo dobrze. Mogą mi się wygadać, zwierzyć, a także pośmiać do łez.

Znacie się, rozmawiacie – ale czy one też dokonują niemożliwego?
Tak! I mówię to z ogromną satysfakcją. Cieszę się z ich sukcesów i wspieram, bo wiem jak to jest ważne, i że często brakuje kogoś, kto będzie trzymał kciuki. Dziewczyny zaczynają wychodzić z domu, dbać o siebie i swoje potrzeby. Robią prawa jazdy, zapisują się na zumbę, wychodzą z koleżankami na kawę, pokonują strach przed dentystą, idą na badania profilaktyczne i zmieniają pracę. Nieważne, czy marzenie i cel są duże, czy zupełnie malutkie. Każdy, nawet niewielki sukces, motywuje do większego zaangażowania i sprawia, że chce się więcej.


Kobieto – uwierz w siebie!

Od czego w takim razie zacząć, co radzisz swoim czytelniczkom?

Zaczynam od tego, że każda z nas, ma w sobie ogromną moc. Musi ją tylko odnaleźć, bo zazwyczaj siedzi gdzieś głęboko. Kobiety są siłaczkami i potrafią przenosić góry, ale często zapominają o sobie. Przestają myśleć o marzeniach, pragnieniach i potrzebach. Wtedy muszą uwierzyć w siebie! W swoją wyjątkowość i to, że są bardzo ważne. To nie jest proste zadanie, ale małymi kroczkami można dojść do celu. Ważne jest także to, by umieć czasami nie robić nic, a także umieć być sama ze sobą. Bez komórki, telewizora i dzieci – sam na sam ze swoimi myślami i potrzebami.


Jakie rady masz zatem dla kobiecie stojącej w obliczu zmian?
Gdy uwierzysz w siebie i zdecydujesz się podjąć wyzwanie – musisz po prostu skoczyć z urwiska. Nie da się stać przez całe życie na klifie, patrzeć w dół i być szczęśliwym. Jeśli się potkniesz – nieważne, trzeba się otrzepać, wyciągnąć wnioski, poprawić koronę i iść dalej! Bo to nasze życie, nie innych. Nikt nie przeżyje go za Ciebie! I jeszcze jedna ważna rada – nie przejmuj się opinią innych. Nikt nie będzie klepał Cię po ramieniu i wspierał, większość ludzi będzie zazdrościć i życzyć porażki. Ale Ty się tym nie przejmuj! Musisz uwierzyć w siebie, w to, że jesteś wyjątkowa!
Alejakobiet.pl

Zasubskrybuj I bądź na bieżąco


Mogą Cię zainteresować

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej